Jak wyhodować winogrona z sadzonki
Ta kultura jest kultywowana przez ludzkość od tysiącleci. Dobre winogrona przynoszą dzieciom wiele przyjemności, a całej rodzinie składniki odżywcze i witaminy. Możesz także zrobić domowe napary, wina z niego. Jeśli jesteś początkującym ogrodnikiem bez doświadczenia w uprawie winogron, lepiej zacząć od najbardziej wytrwałych i bezpretensjonalnych odmian, na przykład z Amuru. Zaskakująco łatwo znosi nawet silne mrozy, doskonale nadaje się do celów dekoracyjnych, ale jagody tej odmiany są małe i mają twardą skórkę. Dzięki niemu możesz wypełnić swoją dłoń i jednocześnie udekorować altanę, ogród lub dziedziniec.
Aby osiągnąć dobry wynik w tej sprawie, musisz wiedzieć, jak wyhodować winogrona z sadzonek. Ta metoda hodowli jest najpopularniejsza. Rzeczywiście, wyhodowana z nasion, roślina ta często wykazuje zmianę cech odmianowych, w wyniku czego nie mamy do końca tego, czego oczekiwaliśmy.
Jeśli kupiłeś sadzonki jesienią, powinieneś zadbać o ich pomyślną konserwację do wiosny. Aby to zrobić, możesz zakopać je w wykopie o głębokości 10-15 cm i przykryć piaskiem. Lub przechowuj go w domu w piwnicy lub w lodówce w temperaturze około 0 stopni.
Aby zaoszczędzić czas i szybciej zebrać plony, można uzyskać sadzonki już w lutym i posadzić je w domu w osobnym pojemniku (na przykład wyciąć plastikowe butelki). Pojemniki muszą mieć otwory, aby nadmiar wilgoci mógł spłynąć.
Ziemia również musi być dobrze przygotowana. Najlepsze jest połączenie humusu, darni, piasku i zgniłych trocin. Po wlaniu glinianej mieszanki do butelek należy je utopić w wiadrze z wodą i przytrzymać, aż powietrze przestanie wydobywać się. Pamiętaj, aby woskować sadzonki - zanurz czubek każdej gałązki w roztopionej parafinie. Sadzimy go tak, aby górny wizjer wyglądał z ziemi. Podlewamy, chwastujemy i czekamy na pierwsze pędy.
W lutym posadziłem również sadzonki w pociętej plastikowej butelce i położyłem je na parapecie, a na otwartym terenie posadziłem winogrona z liśćmi. W drugim roku winogrona zaczęły przynosić owoce.
Użyłem bardziej złożonej technologii, ponieważ chciałem uprawiać więcej południowych winogron bez stref. Kiełkujące sadzonki na początku lata posadzono w ziemi w plastikowych butelkach od strony południowej (w pobliżu szklarni). Jesienią wykopał je, odciął, przykrył korzenie mokrym mchem i umieścił w piwnicy. I dopiero w następnym roku podrzucił go na stałe. To jak dwulatki – wszystko doskonale się zakorzeniło.